czwartek, 9 lutego 2012

W obronie zdrowego wkurzenia

Miałam napisać dalszy ciąg o konieczności poszanowania prywatności ciężarnych i kobiet w ogóle, ale natchnęło mnie w zupełnie innym temacie: oburzenia. Otóż przyznam się: ja często się wściekam, chociaż może po prostu zwyczajnie funkcjonuję naturalnie na podwyższonych obrotach. Mówię dużo, głośno, egzaltowanie i (czego się wstydzę) niecenzuralnie. Spóźnienia autobusu są „dramatyczne”, w kolejce w sklepie po 30 sekundach „trafia mnie szlag”, upał/mróz (niewłaściwe skreślić) – jest zawsze „nie do zniesienia”, a kilkadziesiąt razy dziennie „załamuję się totalnie” porażającą durnotą i absurdalnością spotykających mnie sytuacji. Taką reakcję wywołała u mnie ostatnio sprawa Dworca Centralnego: po prostu nie mieści mi się w głowie, że można za grube miliony (50!!!!) wyremontować budynek, i nadal pozostawić go równie niedostępnym dla osób z wózkami i na wózkach jak przedtem. Jak tylko o tym pomyślę to mi ciśnienie skacze. O, teraz :)

No ale zostawmy dworzec, bo chciałam o czymś innym. Te wszystkie moje „wkurze” i „załamki” są takim sobie gadaniem. Tak na serio to mnie wkurza właściwie tylko jedno pytanie „A po co ty się tym tak denerwujesz?”, w domyśle: to i tak nic nie zmieni. I jeszcze jak czasami usłyszę „złość piękności szkodzi” to mam ochotę przyłożyć.

Moja mądra przyjaciółka uświadomiła mi, że w samej nazwie „emocje” tkwi niezmiernie ważna informacja: e-motio, czyli coś, co wprawia w ruch. Nas wprawia, ludzi! To emocje leżą u podstaw jakiejkolwiek motywacji do działania, bez emocji bylibyśmy osobowościowo „ciepłymi kluchami” bez żadnej pasji. Z racjonalnego punktu widzenia chęć zmieniania świata jest oczywiście kompletnie pozbawiona sensu, ale przecież do boju nie pcha nas mózg tylko EMOCJE!! W końcu nie na darmo mówi się o wojujących feministkach ;)

I warto, abyśmy jak najdłużej miały w sobie żar, pasję, chęć do zmiany, wkurzenie i inne „bezsensowne emocje” bo jest jeszcze tyle do zrobienia, że nie możemy się teraz zatrzymać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz